W kolejnym meczu sparingowym rozgrywanym w ramach przygotowań do rundy wiosennej 2019/2020 Pilica Białobrzegi pokonała Unię Skierniewice 2-1.
Spotkanie rozegrano na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Białobrzegach, a nasz rywal występuje w III lidze grupie I.
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, jednak trzeba przyznać, że więcej z gry mieli goście ze Skierniewic. W 20 minucie Unia wykonywała rzut wolny. Błąd popełniła nasza obrona po dośrodkowaniu w pole karne i III-ligowiec objął prowadzenie. Do przerwy mimo kilku dobrych okazji z obydwu stron wynik nie uległ zmianie.

W drugim dniu turnieju zespoły zostały podzielone na dwie grupy po cztery drużyny. Spotkania rozgrywane były systemem każdy z każdym. Najlepsze zespoły z grup zagrały w zwycięstwo w turnieju, natomiast zespoły z drugich miejsc zagrały w „finale pocieszenia” o trzecie miejsce.
Po zaciętych rywalizacjach w grupach ostatecznie do finału awansowały zespoły Bartex Team oraz Drinkersi. W meczu o trzecie miejsce zagrały zaś zespoły Complex Bruk oraz Team Spiryt. W tym pojedynku padła jedna bramka, która zdecydowała o zwycięstwie drużyny Team Spiryt.
Finał okazał się zdecydowanie najlepszym spotkaniem w całym turnieju. Po zaciętym boju w meczu finałowym w którym ostatecznie o zwycięstwie zadecydowały rzuty karne drużyna Bartex Team pokonała zespół Drinkersów 5-4. W regulaminowym czasie padł wynik 2-2.

Po półrocznej przerwie spowodowanej wyjazdem do Norwegii do naszego klubu wraca 22-letni bramkarz Filip Adamczyk, który występował w naszym zespole w sezonie 2018/2019. Wychowanek Młodzika Radom, który grał m.in. w Radomiaku Radom, Oskarze Przysucha czy też JKS Jarosław będzie rywalizował o miejsce w zespole z Marcinem Pieniążkiem.
Dotychczasowy drugi bramkarz Pilicy – Wiktor Brożyna w rundzie wiosennej zostanie wypożyczony do Lks Promna.

W rozegranym w ramach przygotowań do rundy wiosennej meczu sparingowym Pilica Białobrzegi przegrała z Bronią Radom 0-3.
Spotkanie rozegrano w Radomiu na boisku ze sztuczną nawierzchnią.
Pierwsza połowa, a właściwie jej początek rozpoczął się obiecująco i dość aktywnie, szczególnie jeśli chodzi o podopiecznych trenera Tomasza Grzywny. Nasz zespół był częściej przy piłce, grał agresywniej, jednak defensywa Broni nie popełniała większych błędów. Z upływem czasu do III-ligowcy zaczęli przejmować inicjatywę. Dobrze jednak w naszej bramce spisywał się powracający z wyjazdu z Norwegii Filip Adamczyk. Nasz zespół miał dwie świetne okazje do objęcia prowadzenia. Najpierw w sytuacji sam na sam z Pawłem Młodzińskim (wychowanek Pilicy) nie trafił w bramkę Michał Kucharczyk, a następnie pojedynek sam na sam z bramkarzem Broni przegrał Michał Dobkowski. Pod koniec tej części błąd popełniła nasza obrona i nie pilnowany Imiela strzelił premierową bramkę w tym test-meczu.