• aaaaze.jpg
  • aaanexans.jpg
  • agrana.jpg
  • armex.jpg
  • atom.jpg
  • baazielona.jpg
  • bnexans.jpg
  • bsb.jpg
  • frubella.jpg
  • gmina.jpg
  • kimex.jpg
  • nexans.jpg
  • nnze.jpg
  • powiatbialobrzegi.jpg
  • zapilicze-logo.jpg
  • zbyszko.jpg

Wygrana z rezerwami Radomiaka. We wtorek puchar z Prochem

radomiakjesien2020W kolejnym meczu rozgrywanym w ramach rozgrywek IV ligi grupy radomsko – siedleckiej Pilica Białobrzegi pokonała rezerwy Radomiaka Radom 4-3.
W meczu z rezerwami Radomiaka w zespole Pilicy z różnych powodów nie mogli wystąpić Marcin Rawski, Hubert Skrzypek oraz Kacper Klinicki. Goście do tego spotkania przystąpili wzmocnieni ośmioma zawodnikami z I-ligowej drużyny.
Pierwsza połowa zaczęła się od ataków Pilicy i bardzo szybko przyniosła spodziewane efekty. Już w 14 minucie po dośrodkowaniu Adriana Karaska w polu karnym dobrze znalazł się Michał Kucharczyk, który strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce gości. Niestety minęły pięć minut i rezerwy doprowadziły do wyrównania za sprawą Ebewelle. W 26 minucie błąd przy wyprowadzaniu piłki w naszym zespole najprzytomniej wykorzystał wspomniany wcześniej Ebewelle, który w sytuacji sam na sam pokonał Filipa Adamczyka. W 32 minucie po raz kolejny w tym meczu był remis. Tym razem w pole karne dośrodkował Bartek Zawadzki i po raz kolejny dobrze ustawiony był Kucharczyk, który ponownie uderzył głową i piłka wylądowała w siatce. Gdy wydawało się, że do przerwy wynik nie ulegnie już zmianie nastąpiła ostatnia akcja w tej części gry. Z narożnika boiska goście wykonywali rzut wolny. Po dośrodkowaniu w pole karne do piłki najwyżej wyskoczył Sokół i uderzeniem głową wyprowadził swój zespół na prowadzenie.


Druga połowa również była bardzo ciekawa i obfitowała w emocje. W 53 minucie trener Pilicy dokonał trzech zmian w składzie wprowadzając Damiana Króla, Mateusza Glińskiego oraz Bartłomieja Niedzielę. Chwilę później ten ostatni po dograniu prostopadłej piłki przez popularnego „Kucharza” znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości i uderzył piłkę między nogami golkipera z Radomia, tym samym doprowadzając do kolejnego remisu w tym meczu. Po tym golu przewaga Pilicy była coraz wyraźniejsza, a goście ograniczyli się do wyprowadzania kontrataków. Dobrych okazji do wyprowadzenia naszego zespołu na prowadzenie nie wykorzystali Konrad Paterek oraz wspomniany wcześniej Kucharczyk. W 84 minucie po dobrze wyprowadzonej kontrze w sytuacji sam na sam z Adamczykiem znalazł się Stępień, jednak tym razem górą okazał się nasz bramkarz. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów Pilica przeprowadziła decydującą akcję w tym meczu. W 90 minucie lewą stroną urwał się Kucharczyk i zagrał na 16 metr do Mateusza Glińskiego. Ten spokojnie opanował futbolówkę po czym uderzył nie do obrony tym samym ustalając wynik tego meczu.
Podkreślić należy, że był to bardzo dobry i otwarty mecz z obydwu stron. Wcześniej rezerwy Radomiaka grając samymi wychowankami były tylko przysłowiowym „dostarczycielem” punktów. Po dokonaniu kilku wzmocnień z pierwszej drużyny ten zespół jeszcze nie jednemu rywalowi napsuje sporo krwi w tej lidze.
Cieszy z pewnością fakt, że nasz zespół do końca wierzył w zwycięstwo i ostatecznie osiągnął zakładany cel. Brawo drużyna!
W kolejnym meczu Pilica zmierzy się na własnym stadionie z Prochem Pionki w ramach rozgrywek o Puchar Polski. Spotkanie rozegrane zostanie we wtorek 22 września o godzinie 16.30.
(foto echodnia.eu)

 


Pilica Białobrzegi - Radomiak II Radom 4:3 (2:3)
Bramki: Kucharczyk 14,32, Niedziela 54, Gliński 90 – Ebewelle 19,26, Sokół 45
Pilica: Adamczyk - Kencel, Walasek (69 Stanisławski), Bykowski (53 Niedziela), Karasek - Michalski, Czarnecki, Winiarski (53 Król), Zawadzki (53 Gliński), Paterek, Kucharczyk