W spotkaniu XXIV kolejki o mistrzostwo III ligi grupy I Pilica Białobrzegi pokonała Świt Nowy Dwór Mazowiecki 3-1.
W meczu ze Świtem z różnych powodów nie mogli zagrać Wiktor Żurawski, Adrian Karasek, Bartłomiej Niedziela oraz Konrad Paterek.
Pierwsza połowa znakomicie zaczęła się dla podopiecznych trenera Mariusza Sawy. Już w 7 minucie na uderzenie z 20 metra zdecydował się Bartosz Zawadzki i piłka po płaskim uderzeniu wylądowała w siatce gości. W 14 minucie z powodu urazu boisko musiał opuścić Bartek Michalski, jednak ta zmiana nie zahamowała ofensywnych działań naszego zespołu. W 19 minucie po kolejnej składnej akcji zespołowej na strzał z dalszej odległości zdecydował się ponownie Zawadzki i piłka po raz zatrzepotała w siatce gości. W 25 minucie było już 3-0 dla Pilicy. Tym razem z boku boiska piłę otrzymał Damian Winiarski i uderzył nie do obrony po raz trzeci pokonując golkipera gości. To jest prawdziwy nokaut. Do przerwy mimo dobrych okazji wynik nie uległ zmianie.

W tym roku obchodzimy jubileusz 100 lat powstania klubu sportowego Pilica. Na naszych stronach przybliżamy historię klubu w 20 odcinkach. Są to fragmenty części opisowej oraz zdjęcia z albumu, który ukaże z okazji jubileuszu.
Podczas igrzysk olimpijskich w Monachium (1972 r.) i Montrealu (1976 r.) wystąpił białobrzeżanin, zapaśnik Stanisław Krzesiński, który pierwsze kroki w sporcie stawiał w białobrzeskim klubie. Po zakończeniu kariery sportowej przez dwanaście lat był trenerem kadry Polski w zapasach w stylu klasycznym. Wybrany został Trenerem Roku według Przeglądu Sportowego w 1986 roku. Jego podopieczni zdobyli kilkanaście medali olimpijskich, mistrzostw Europy i świata.

W meczu XXXIII kolejki spotkań o mistrzostwo III ligi grupy I Pilica Białobrzegi przegrała na wyjeździe z rezerwami Jagiellonii Białystok 1-3.
W spotkaniu z rezerwami Jagiellonii nie mogli zagrać z różnych powodów Marcin Rawski, Konrad Paterek, Kamil Czarnecki oraz Bartłomiej Niedziela.
Pierwsza połowa dość długo była wyrównana, widać było, że obydwa zespoły walczą o ligowy byt i nie chcą od początku zbytnio zaryzykować. Gospodarze wyszli na prowadzenie tuż przed końcem pierwszej połowy, kiedy to po indywidualnej akcji Bida dał prowadzenie rezerwom Jagiellonii.

W spotkaniu ½ finału forBet Mazowieckiego Pucharu Polski Pilica Białobrzegi po serii rzutów karnych przegrała z rezerwami Legii Warszawa 2-4. Po regulaminowym czasie gry i dogrywce był wynik 2-2.
W meczu z rezerwami Legii nie mogli zagrać Konrad Paterek, Bartłomiej Niedziela oraz Kamil Czarnecki.
Początek rywalizacji należał do rezerw, które regularnie przebywały na połowie gospodarzy, Pilica zaś największe zagrożenie stwarzała po stałych fragmentach gry oraz strzałach Igora Korczakowskiego. Dobrą okazję do wyprowadzenia nasz zespół na prowadzenie miał Kacper Pankowski, jednak jego strzał obronił golkiper Legii. Goście również mieli swoje okazje, jednak dobrze w naszej bramce bronił Filip Adamczyk. Do przerwy mimo kilku groźnych okazji z obydwu stron było bez bramek.